Forum Nessa' Fairytale Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Cytaty Van

 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Nessa' Fairytale Strona Główna -> Wszytko i nic
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pleple
Forum's Bad Witch



Dołączył: 22 Sie 2007
Posty: 236
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: hehehe... zgaduj xD

PostWysłany: Sob 12:15, 06 Paź 2007    Temat postu: Cytaty Van

To smutne, bo to zawsze jest wielką niespodzianką dla ludzi- niemal anomalią-
że artyści zawsze ćwiczą grę na danym instrumencie....

Moja mama była pianistką i uczyła gry. Zawsze byłam bardzo podekscytowana, kiedy byłam małą dziewczynką i przychodziły do mojego domu inne dzieciaki, dwa razy w tygodniu. To było dla mnie jak jedna wielka impreza.

Naprawiłam swoje stosunki z baletem i zaczęłam znowu tańczyć. I to jest super.

Ale teraz muszę o siebie zadbać. Ćwiczę każdego dnia. Jestem tancerką. Zawszę się ruszałam I jestem jedną z tych osób, które są chore, jeśli czegoś właśnie nie robią.

Kiedy wzięłam się za nagrywanie tego albumu byłam bardziej zorganizowana, chaos nadchodził, kiedy próbowałam robić coś „zawczasu” i na siłę.

Ale kiedy słyszysz pełen album słychać, że jest cięższy, nieco rockowy z tymi niemal intymnymi kawałkami tylko ze mną i pianinem. To nie jestem aż „tak” ja, bo są momenty, że to nie ja grałam, a jednak znalazło się to na albumie.

Każde pojedyncze słowo na płycie jest tam jakiegoś powodu.

Za każdym razem kiedy jestem na scenie, czuję się jak prezenterka VH1. Opowiadam historię danej piosenki i cieszę się, że mogę się tym dzielić z ludźmi.

Jedzenie naprawdę może być potrzebne w trakcie stresów. Właśnie w ten sposób jedzenie zaburza rozwój. Nie dlatego, że to jedzenie, tylko dlatego, że to ty się czymś martwisz.

Zawsze mnie ciągnie do facetów, którzy są zabawni. Nie wiem czemu. Ale zawsze mnie ciągnie do ludzi, którzy zawsze walczą ze sobą. Ale na końcu zawsze musi być pewność.

Nie jestem jedną z tych wielkich sław, ale to naprawdę jest dziwne. Masz do czynienia z tymi wszystkimi świrami, których rozsadzają emocje i jakoś uczysz się z tym żyć.

Nie rzuciłam tańca. Po prostu wzięłam dwa lata wolnego, żeby się pozbierać.

Nie muszę wywlekać swojego życia prywatnego na wierzch, żeby czuć się lepiej, ale zawsze można się dogadać z tymi, którzy słuchają.

Nigdy się nie ograniczam, kiedy siedzę przy pianinie.

Nie sprzedaję seksu, żeby być bardziej popularną, ale skłamałabym, gdybym mówiła, że całkiem leję na swój wygląd. Uwielbiam się stroić przed wyjściem na scenę.

Nie miałam żadnego tytułu płyty, album był trochę taka podróżą przez sztukę. To nie jest tylko kilka chwytliwych piosenek, które mają wypełnić miejsce, czułam, że muszę wyciągnąć z tego jaką jedną wspólną rzecz.

Przestałam być 21-letnia dziewczynką z wielkimi oczami. Stałam się 24-letnią kobietą. Z sukcesem przychodzi wielka odpowiedzialność i siła.

Bardzo dużo nauczyłam się od czasów pierwszego albumu, dużo nauczyłam się też w trakcie trasy, ale najwięcej do mnie dotarło w ciągu ostatnich dwóch lat, kiedy uczyłam się, jak ważne są przygotowania.

Ostatecznie jestem artystką, więc jeśli naprawdę byłabym czegoś pewna Stephen nie pisnął by słowa, bo w końcu to mój album.

Wciąż mam ręce i wciąż mogę pisać piosenki. Wciąż mam całe swoje ciało, więc dalej mogę tańczyć. Jestem tak bardzo wdzięczna bogu, że wszystko idzie tak dobrze.

Jeżdżę w trasę z pianinem. Na szczęście mogę wynająć ludzi, którzy sprawią, że znajdzie się ono jakimś cudem nagle na scenie, po czym równie magicznie z niej zniknie.

Chcę nagrywać przez lata I myślę, że osiągnięcie wielkiego sukcesu utrudnia zachowanie wiarygodności przez artystę.

Bardzo ciężko pracuję I zawsze tak będzie, ale jestem bardzo szczęśliwa, ze to wszystko dzieje się właśnie tak.

Jeśli Mozart wciąż by żył, pisałby ostre rockowe kawałki.

To jest tak inne od siedzenia w swoim salonie i pisania samemu piosenek. Kiedy pierwszy raz zaczęłam nagrywać kompletnie nie wiedziałam, o co chodzi. Z czasem to rozgryzłam.

Musiałam się nauczyć czegoś o innych instrumentach i jak one ze sobą współgrają. To trochę jak puzzle.

Muzyka jest efektem wspólnej pracy wielu ludzi.

Moja mama dawałaby mi nuty, ale mnie nie interesowała żadna teoria, kiedy przychodziło co do czego zamykałam się u siebie z paczką chipsów przed telewizorem. I takie ściemniane lekcje miałam przez lata, dopiero z czasem zaczęło mnie to wciągać.

Mój pokój wskazuje na to, że miałam jakieś trzy latka, ale wydaje się, że byłam coraz młodsza i młodsza, zanim dotarłam do punktu, w którym teraz jestem, jeśli chodzi o grę.

Moje piosenki oddają dokładnie to co się dzieje w mojej głowie.

Teraz występowanie na scenie jest moja drugą naturą i kocham każdy moment tego. Podchodzę do tego bardzo emocjonalnie, kiedy nie mogę grać. Czasem czymś rzucam i nie mogę się z tym pogodzić.

Hm, w moim domu było bardzo dużo pianin, więc jakbym się nie starała, nie uniknęłabym tego.

Cały przemysł muzyczny jest bardzo podobny do całego świata baletu.

Granie z całą orkiestrą jest bardzo ambitne. Mogłabym rozważyć coś takiego, gdybym robiła jakiś wielki show w Radio City albo Carnegie Hall.
Można powiedzieć, że muzyka po prostu mi się… przydarza. Kiedy siedzę przy pianinie to nie ja jestem kierowcą”, to pianino jest.

Jeśli chodzi o muzykę, to lata 60-te I 70-te to dwa całkiem różne światy.

Nagrywanie tego krążka pozwoliło mi na zrozumienie kim jestem. Załapałam to w tytule „Be Not Nobody”. Musisz czuć się dobrze z samym sobą i robić, co tylko trzeba, by dorastać zrozumieć siebie.

----------------------------

Mnie się podoba. Jak wam?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ciri
Guy from Spring Street



Dołączył: 08 Wrz 2007
Posty: 143
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zgadnij ;)

PostWysłany: Nie 13:54, 07 Paź 2007    Temat postu:

"Nie jestem jedną z tych wielkich sław, ale to naprawdę jest dziwne. Masz do czynienia z tymi wszystkimi świrami, których rozsadzają emocje i jakoś uczysz się z tym żyć. " ...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kalusia
Genuine Wannabe



Dołączył: 22 Sie 2007
Posty: 330
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Nie 14:48, 07 Paź 2007    Temat postu:

"Nie sprzedaję seksu, żeby być bardziej popularną,(..)" kogo wam to przypomina? ale to szczegół mądre cytaty, no Wesoly

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pleple
Forum's Bad Witch



Dołączył: 22 Sie 2007
Posty: 236
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: hehehe... zgaduj xD

PostWysłany: Nie 14:49, 07 Paź 2007    Temat postu:

No, tylko, że Avril tak gada, a jednak to robi. Vanessa akurat tego nie robi i sprawia wrażenie zbyt doroslej na takie... ekhm, cyrki Wesoly

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kalusia
Genuine Wannabe



Dołączył: 22 Sie 2007
Posty: 330
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Nie 14:52, 07 Paź 2007    Temat postu:

no i dobrze Wesoly

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Nessa' Fairytale Strona Główna -> Wszytko i nic Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin